Masaż….Po co? Dlaczego? Na co?…Dosza Vata ….

Ajurweda|Blog|Filozfia wiejskiej gospodyni domowej|Holistyczne uzdrawianie|Terapeutka Gaja|Zwierzeta bieszczadzkie

Co kryje się za orientalną nazwą tego masażu oraz innymi masażami ajurwedyjskimi? Dlaczego w ogóle warto się masować czy też wykonywać regularny automasaż ciała czy choćby stóp, dłoni, głowy?

ABHYANGA podstawowy masaż, kluczowy start w terapiach

Masaż abhyanga z elementami punktów marma to masaż całego ciała wykonywany za pomocą maceratów ziołowych na bazie olejów. Oleje są podgrzewane aby uzyskać większą efektywność zabiegu i komfort podczas trwającej godzinę terapii.

Ten masaż jest najbardziej popularnym masażem w ajurwedzie wywodzącej się z Indii. Właśnie tam istnieje obowiązek masowania małych dzieci począwszy od narodzin przez cały okres dzieciństwa. Istnieją organizacje, które pomagają matkom ucząc je wykonywać taki masaż. Z pewnością z tego właśnie powodu wiele dzieci dorastających w troskliwych domach, które są regularnie masowane, mniej albo w ogóle nie płaczą, są zdrowsze, odporniejsze na infekcje i bardziej zrównoważone emocjonalnie. Ponadto ich kontakt z matką zostaje na wiele lat naturalnie przedłużony poprzez dotyk, masowanie i oklepywanie. Okazywana w ten sposób miłość procentuje w dorosłym życiu, gdzie osoba tak zaopiekowana w dzieciństwie ma szansę na lepszy kontakt z własnym ciałem, świadomość swych emocji,  budowanie samoświadomości, swojej seksualności. Uczy też okazywania czułości wobec partnera czy partnerki skoro samemu się ją otrzymało w tak dużych dawkach.

My wychowani w kulturze europejskiej, gdzie masaże przez wiele lat kojarzyły się nam albo z hedonistycznym wybrykiem dostępnym jedynie zamożnym albo smutną koniecznością podczas choroby i żmudną fizjoterapią, nie mamy tak silnych pozytywnych skojarzeń i podstaw wychowania bazujących na dotyku.

Jednak już coraz więcej badań naukowych i doświadczeń wielu milionów ludzi dowodzi jak bardzo zdrowy dotyk stosowany w masażu ma zbawienny wpływ na ludzki organizm i ludzką psychikę.

Tutaj też dotykamy delikatnego obszaru naszej intymności. Dla wielu z nas rozebranie się do naga w obcym gabinecie wiąże się z pokonaniem wstydu

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA W GABINECIE

Dlatego tak ważne jest dla nas prowadzących budowanie atmosfery zaufania, poczucia ciepła, miłości i bezpieczeństwa. To ostatnie jest równie ważne przy niskim poczuciu wartości i wstydzie, którego nie należy obnażać brutalnie i bez szacunku do cudzych, indywidualnych odczuć. Niekiedy przyjdzie do gabinetu osoba, która ma wkomponowany w swoje życie eksibicjonizm a jej odczuwanie ciała jest wysoko akceptujące. Nie przeszkadza jej obnażanie swoich piersi czy odkrycie części pośladka podczas masażu. Jednak nie każdy tak ma. Niektórzy też z jakiś społecznych powodów uznają, że „muszą się obnażyć” bo przecież jest to masaż a czują się z tym faktem bardzo niekomfortowo i tak naprawdę wykonują niejako gwałt na swojej psychice oraz ciele. Zachęcam więc każdego kto korzysta z masaży do mówienia o tym, co dla Was komfortowe a co nie, kiedy pozwalacie dotykać brzucha czy obszaru wokół piersi a kiedy nie. To Twoje ciało i żadna zasada i technika masażu nie może być w konflikcie z Waszym poczuciem komfortu i dobrostanem bo po to przecież się tutaj przychodzi aby poczuć się lepiej.

WSKAZANIA DO MASAŻÓW (TERAPII AJURWEDYJSKICH)

Na co działają terapie ajurwedyjskie i z czym sobie radzą?

1. W chorobach układu krążenia (niskie ciśnienie, niewydolność naczyń limfatycznych), poprawia przepływ krwi

2. W chorobach układu oddechowego: astma, przewlekły nieżyt oskrzeli, rozedma płuc, ułatwia usuwanie wydzieliny

3. W chorobach reumatycznych i narządu ruchu: bezsenność, nerwica, niedowład, porażenia spastyczne, Parkinson, zmiany zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa, Stany po złamaniach, zwichnięciach (3 tyg.po),  stany zapalne stawów

4. W chorobach skóry: w stanach po odmrożeniach, po bliznach operacyjnych (uelastycznienie), odbudowa naskórka, usuwanie nadmiaru potu i łoju, złuszczanie i usuwanie naskórka, odmładzanie skóry, cellulit (tutaj gł. zabieg udvartana).

5. W chorobach układu pokarmowego: zespół jelita drażliwe, nawykowe zaparcia, niewydolność jelit, polepszenie perystaltyki jelit, wzmożone wydzielanie enzymów trawiennych, przepychanie mas kałowych, stymulacja mięśni przewodu pokarmowego

Poza medycznymi wskazaniami do zabiegów, każda z terapii ajurwedyjskich działa relaksująco, uwalniająco czy też niekiedy pobudzająco jeśli energia życiowa (Prana) zaczyna płynąć w ciele. Oczywiście zazwyczaj jest to proces, więc nie wystarczy jeden masaż, ale seria regularnie wykonywanych ale przede wszystkim zmiana postrzegania swojego ciała i swojego życia – w zgodzie ze sobą, ze swoimi potrzebami obserwując skórę, włosy, twarz, gdzie możemy odczytać potrzeby naszych organów wewnętrznych. Często więc masaż stanowi rozpoczęcie procesu harmonizacji całego życia w obszarze pracy, rodziny, relacji z przyjaciółmi. Dotyk podczas masażu i terapia, która harmonizuje układowo jest jedynie przyciskiem, który uruchamia dalsze zmiany prowadzące do „zaopiekowania się sobą”. Przecież o to właśnie chodzi, abyś poczuła, poczuł się dla siebie ważny/ a.

DOSZE

Celem ajurwedyjskich terapii jest zachowanie naszego zdrowia (rozumianego holistycznie) w równowadze. W ajurwedzie pracujemy z doszami: Vata, Pitta i Kapha, które tak naprawdę odpowiadają żywiołom istniejącym we Wszechświecie. Vata to Przestrzeń i Powietrze, Pitta to ogień i woda a Kapha to Ziemia i Woda. Każdy z nas składa się z wszystkich tych elementów. Mamy też swoją energię urodzeniową, gdzie zazwyczaj jednej z dosz jest więcej, niż pozostałych. To Prakriti. Stan zaś na teraz, na dzisiaj nazywamy Vikriti. To ten stan interesuje nas najbardziej w gabinecie masażu. To jak się czujesz w danej chwili i jaka dosza jest w nierównowadze (jest jej za dużo lub za mało) determinuje sposób pracy i rodzaj zalecanych terapii.

NIERÓWNOWAGA VATA

Przykład z życia naszego cywilizowanego świata: Jeśli jesteś często zestresowany, bywasz w nieustannych podróżach, masz nieregularny sen a do tego suchą skórę, jest ci często zimno, miewasz zaparcia, bywasz roztargniony, zapominasz o czymś….to z dużym prawdopodobieństwem masz wzrost doszy Vata, która jest z racji reprezentujących ją żywiołów (powietrze, eter) związana z ruchem (poruszanie się, ruchu stawów, mięśni, oddychanie i strumień myśli). Swą „siedzibę” ma w jelitach.

ZASADY „podobne wzmacnia podobne a przeciwne równoważy”.

Skoro nierównowagi doszy Vaty jest statystycznie najwięcej, to o niej postanowiłam kilka słów napisać, bo najczęściej to właśnie ona stanowi podstawę do dobierania olejów i ziół, które będą miały na celu w większym uproszczeniu rozgrzać to co było schłodzone i nawilżyć to co suche oraz uspokoić skołatane i rozwiane na wietrze myśli Vaty. W praktyce do zaburzeń „znerwicowanej” zanadto będącej w ruchu doszy Vata (nie mylić z Prakriti) użyjemy oleju sezamowego, awokado, rycynowego albo migdałowego a zioła do niego dobrane to będzie ashwagandha, dashamula albo nasze; waleriana, dziurawiec, lukrecja. Takie też tworzone są oleje ziołowe przeze mnie lub sprowadzane gotowe wyciągi i maceraty z Indii.

Na dzisiaj to tyle w przestrzeni ajurwedy

Zapraszam do siebie na konsultacje ajurwedyjskie oraz do mego gabinetu masażu i po inne usługi w obszarze holistycznego zdrowia.

 

Bosonoga, Dwernik 21.01.2024r.

Udostępnij artykuł na:

Poprzedni wpis
Gabinet masażu drugie miejsce
Następny wpis
Berdo – mój nauczyciel