Światowy Dzień Słodkiego Nic Nierobienia

Blog|Eko zycie|Filozfia wiejskiej gospodyni domowej
39.08. (miało być 30.08 ale zostawiam 🙂 skoro wydłużyłam miesiąc sierpień do 39 dniu
Światowy Dzień Słodkiego Nic Nierobienia. Postanowiłam go sobie wykreować bo lubię tworzyć własne święta. Przemieszczając się między hamakiem a plenerowym łóżkiem niczego dosłownie i w przenośni nie robię…
Nie myślę
Nie pracuję
Nie sprzątam po sobie
Nie planuję
Nie ćwiczę ani niczego nie praktykuję
Nie rozmyślam ani nie snuję marzeń
Nie maluję
Nie piszę (poza tym momentem gdy piszę te słowa)
Nie fotografuje ( poza tą chwilą uwiecznioną w locie)
Niczego nie naprawiam
Niczego nie przepracowuję
Wielkie, Świadomie NIC
A w tym NIC jak zawsze jest miejsce na ciszę, spokój ducha i bycie w sobie😙 w swej wewnętrznej prawdzie. Kilka dni temu powiedziałam pewnej znajomej, młodej, cudownej mamie ( pozdrawiam gorąco), że gdy spróbuje nauczyć swój umysł nowego nawyku oddalającego ją od perfekcjonizmu, to świat się nie zawali i nadal będzie istniał. Zapewniłam ją, że oprócz jej samej nikt z otoczenia nie zauważy, że mieszkanie jest nieposprzatane a w kącie jest chaos zabawek a jedyną osobą oceniającą będzie ona sama. Następnego dnia napisała, że zostawiła bałagan w domu a świat się rzeczywiście nie zawalił. Cóż za ulga choć chwilowa. Niekiedy z powodu programów społecznych, rodzinnych i wychowania działamy na autopilocie i wydaje nam się, że to co robimy lub nie definiuje nas samych a zapominamy wówczas o tym co naprawdę czujemy, czego potrzebuje nasza dusza, co nam podpowiada i intuicja. Dlatego lubię swoje światowe święta jak to dzisiejsze
Zachęcam do tworzenia własnych na swoich tylko zasadach….
A ja dziś nie medytuję
Nie kontempluję
Nie wznoszę się nigdzie ani nigdzie nie opadam
Nie przytulam się drzew
Nie robię nawet tego co kocham
Czym jestem więc bez tego robienia i czasowników pełnych ruchu?
Odpowiedź na początku jest zdumiewająca.
Jestem niczym i jestem wszystkim
Po prostu Jestem…JESTEM sobie i to w dzisiejszym świecie wydaje się być najtrudniejszym…w świecie pracy, działania, naprawiania i stwarzania…..
Wracam sobie do Bycia….A Wy potraficie odpuścić sobie nieustanny ruch, działanie, pracę,? Samego Dobra dla Was w ruchu lub poza nim

Udostępnij artykuł na:

Poprzedni wpis
He yama yo indiańska pieśń jedności i połączenia….
Następny wpis
Pochwała życia póki jest