Stodółka moja miłość

Blog|Nowy Blog|stolarka|Wnętrza

Bardzo kocham swoją Stodółkę Spełnionych Marzeń i tutaj właśnie częściowo odbywają się kobiece warsztaty, na które zapraszam ale nie tylko. Każdego dnia przychodzę tutaj choćby na chwilę aby poćwiczyć, pogłaskać koty, które przychodzą za mną, pobyć ze sobą samą albo zwyczajnie zamieść podłogę czy przetrzeć kurze. Niekiedy siadam na podłodze wpatrzona w dal w kierunku starej wsi Ruskie, innym razem upajam się zachodzącym słońcem lub wdycham zapach starych desek, z których wykonałam jedną ze ścian. patrzę na zdjęcia niezwykłych kobiet, które odwiedziły mnie tutaj albo na staw, po którym codziennie pływa parka Cyranek….patrzę na świat i na siebie i zwyczajnie wzruszam się tegoroczną wiosną i moim własnym kwitnieniem już co tu kryć półwiecznym … ale jakże niezwykłym…. posyłam dziś Wam wszystkim dużo Spokoju

9 kwietnia

 

 

Udostępnij artykuł na:

Poprzedni wpis
Udvartana – poruszamy energię w ciele i w głowie. Z podwórka ajurwedy i mego gabinetu.
Następny wpis
Żywe jedzenie, energia słońca – radość kwiatów pigwowca.